Mam 31 lat, jestem żonatym programistą, prowadzę firmę, mieszkam na Zatorzu (os. Podleśna).

Moja praca polega na tworzeniu systemów, które zbierają informacje, a następnie wydobywają z nich użyteczne wnioski.

W ciągu ostatnich lat włączałem się w wiele działań na terenie naszego miasta, bacznie obserwując jakie przynoszą efekty. Codziennie chodzę do pracy na Stare Miasto mijając Szkołę Podstawową nr 1, kwiaciarnię i Jagodziankę na Limanowskiego, a czasami Zatorzankę.

Lubię Olsztyn i olsztynian. Chcę, aby nasze miasto rozwijało się mądrze. Zdaję sobie sprawę z wielu jego problemów, o wielu na pewno dopiero się przekonam. Czuję zapach palonych śmieci zimą, chodzę po zdezelowanych chodnikach, stoję w korkach, czasami jadę pełnym autobusem, a podczas mroźnych dni ślizgam się na oblodzonym wiadukcie. Mam dość biegania, aby zdążyć na zielone światło na przejściu dla pieszych. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób nie ma dostępu do miasta, bo nasze miasto im go nie daje.

Wiem, że wielu młodych nie ma dostępu do mieszkania, a przecież własny dach to podstawa, jeżeli mają myśleć o założeniu rodziny. To też podstawa, aby w Olsztynie zostali na dłużej. Kilka bliskich mi osób, które Olsztyn kochają wyjechało nie mogąc znaleźć pracy za godziwe pieniądze, pomimo posiadania wysokich kompetencji.

Olsztyn to też miasto, w którym szybko wzrasta liczba seniorów, które ma dostęp do pięknych jezior, posiadające Las Miejski i las na Pieczewie (jeszcze). Uważam, że moje doświadczenie i wiedza, otwartość, szczerość i pracowitość mogą pomóc nam poradzić sobie z wyzwaniami, przed którymi stoimy. Chcę kolejne 5 lat pracować i służyć dobru wspólnemu: Olsztynowi.

Last modified on 2018-10-01